Od studenta do architekta

maciej

Jest gdzieś skondensowany zbiór informacji na temat całego procesu jaki musi przejść człowiek by stać się architektem pełną gębą?
Jak wygląda egzamin i z czego się składa.
Praktyki.
Zabawa z izbą architektów itp.
Byłbym bardzo wdzięczny.

barwnewnetrze

Najpierw proponuję ci zmienić myślenie.
Jeśli szczytem osiągnięć jest dla Ciebie zdobycie uprawnień to niech ci ziemia lekką będzie. Znam i pracuję z architektami, którym nie jest to do szczęścia potrzebne. Kiedyś w trakcie spotkania rozmawialiśmy o architektach i podzieliliśmy ich na tych którzy kochają kamery, na tych którzy chcieliby a nie mogą i na tych którym płacą za to co wiedzą i co potrafią.

Architekt pełną gębą to zespół: Konstruktor, elektryk, "siłownik", cała zgraja branżystów od Bóg wie czego, geodeta i geolog na tzw 'łowcach' skończywszy (jedne z bardziej znanych architektów mówi na takich ludzi "psy gończe" - a i pracuje u was na uczelni), rysownicy i designerzy... no i oczywiście ty - architekt pełną gębą który wie co kto robi, co kto powinien zrobić i na kiedy ma zrobić... to jest architekt pełną gębą. A "do podpisu pozorant się zawsze znajdzie" (zgadnij kto to powiedział Smile

)

Powelt

barwnewnetrze - Cieszę się, że to napisałeś. Jeżeli pozwolisz podpiszę się pod tym Smile

Podkreślę jeszcze raz to, że ludzie muszą zmienić myślenie o tym zawodzie, choć to się chyba samo robi po studiach i dla niektórych jest czasem bolesne.

barwnewnetrze

Powelt, ciesze się że się pod tym podpisałeś. Miałem okazję właśnie w taki sposób przestawić się na myślenie już po studiach, pracując nad w miarę dużym projektem, a nad mniejszymi, no cóż, każda robota stała się przyjemnością jak i zespół się zgrał.

Co do myślenia, staram się zmieniać w ludziach myślenie, jednak chyba sam wiesz jak niektórzy podchodzą do omawianego tematu "jaki to ja nie jestem, nie podskakujcie mi bo projektuję i konkursy wygrywam..." itd. Może i moje zmiany są czasem bolesne dla "zmienianych" ale na dobre im to wychodzi. A architekci samowystarczalni? mit jakich wiele o tym zawodzie

piotrzF4a

NO JASNE CHETNIE PPOMOGE

Wojtek44w

ja też bym pomógł chętnie

roman44

każdego to jest marzenie

mateoo4ds

Kto by nie chciał

Nardu109

chyba każdy